21. Światowy Zjazd i Pielgrzymka Kresowian na Jasną Górę - 5 lipca 2015 r.
- Drukuj
- 06 lip 2015
- Bez kategorii
- Żądamy prawdy i na tej prawdzie chcemy budować pojednanie – wołają z Jasnej Góry Kresowianie. Podkreślają, źe pamięć o tysiącach naszych rodaków wysiedlonych z kraju po „zmowie jałtańskiej” w 1945 roku i o rzeszy ofiar banderowskiego ludobójstwa jest naszym obowiązkiem.
O godz. 9.30 w Kaplicy Matki Boźej została odprawiona Msza św. za poległych i pomordowanych na Kresach Wschodnich II RP. Eucharystii przewodniczył ks. Grzegorz Draus, proboszcz parafii św. Jana Pawła II we Lwowie, a homilię wygłosił ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski, proboszcz parafii ormiańskiej w Gliwicach, historyk, autor ksiąźki „Przemilczane ludobójstwo na Kresach”.
Kapłan przypomniał, źe w tym roku wspominamy 70. rocznicę zakończenia II wojny światowej. – Dla całego świata jest to data radosna, zakończyła się wojna i w Europie i w Azji, ale nie dla mieszkańców Kresów Wschodnich – zauwaźył kaznodzieja. Przypomniał, źe najpierw w wyniku Paktu Ribbentrop-Mołotow, podzielono Polskę na pół, między Niemcy i Związek Radziecki, a 5 lat póĹşniej w wyniku zdrady naszych aliantów: Anglików i Amerykanów, „sprzedano Kresy jak i całą Europę Wschodnią za przysłowiową czapkę gruszek, chociaź Polacy bili się na wszystkich frontach”.
Kapłan przypomniał, źe w tym roku wspominamy 70. rocznicę zakończenia II wojny światowej. – Dla całego świata jest to data radosna, zakończyła się wojna i w Europie i w Azji, ale nie dla mieszkańców Kresów Wschodnich – zauwaźył kaznodzieja. Przypomniał, źe najpierw w wyniku Paktu Ribbentrop-Mołotow, podzielono Polskę na pół, między Niemcy i Związek Radziecki, a 5 lat póĹşniej w wyniku zdrady naszych aliantów: Anglików i Amerykanów, „sprzedano Kresy jak i całą Europę Wschodnią za przysłowiową czapkę gruszek, chociaź Polacy bili się na wszystkich frontach”.
Podkreślił, źe od 1945 r. rozpoczął się eksodus, wypędzenie Kresowian. – Ci co ocaleli zostali przesiedleni w nieznane, na ziemie północne i zachodnie, niektórzy pozostali, ale zniszczono nasze cmentarze, kościoły, sanktuaria Maryjne, pałace, dwory, wioski i w ten sposób została dokonana straszliwa rzecz, odrąbano Kresy Wschodnie od tradycji polskiej – mówił ks. Isakowicz-Zaleski. Zauwaźył, źe II wojna światowa nie zakończyła straszliwych rzezi Polaków, dokonywanych przez nacjonalistów ukraińskich z UPA, od 1939 r. – Wszędzie, czy to w Małopolsce wschodniej, czy na Wołyniu, na LubelszczyĹşnie, na terenach obecnego Podkarpacia ginęli Polacy tylko dlatego, źe byli Polakami, mordowano ich w straszliwy sposób. Ludobójstwo Polaków do dzisiaj jest rzeczą zapomnianą, III Rzeczpospolita do dzisiaj nie ma odwagi powiedzieć prawdy, to jest rzecz niesamowita – wołał kapłan. Przypomniał, źe przed wyborami wielu ludzi będzie zabiegało o nasze głosy i wyraził obawę, źe wobec róźnych obietnic „nikt nie jest w stanie przełamać się i powiedzieć prawdy, źe było to ludobójstwo, takie jak ludobójstwa Ormian i holokaust Żydów i, źe nie moźna mieszać ofiar z katami”. – Nie moźna tego zamiatać pod dywan, bo na przemilczeniu i kłamstwie nie zbuduje się pojednania i przebaczenia – mówił ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski.
Podczas Mszy św. poświęcona została urna z ziemią z miejsc męczeństwa na Wołyniu, która zostanie wmurowana pod powstający w Lublinie pomnik ofiar zbrodni. Kapłan przypomniał, źe podczas rzezi wołyńskiej tylko samych kapłanów zamęczono 160., ale nie o zemstę, lecz o pamięć wołają pomordowani. „Nie o zemstę nam chodzi, nie chcemy przesuwania granic, nie tędy droga, my chcemy pamięci. Tak jak pamiętamy o ofiarach KL Auschwitz, o zbrodni katyńskiej, przebaczyć to nie znaczy zapomnieć – powiedział ks. Isakowicz-Zaleski.
W ZjeĹşdzie uczestniczył pan Stanisław Senkowski - prezes Towarzystwa Przyjaciół Wołynia i Polesia i Stowarzyszenia Pamięć i Nadzieja w Chełmie.
Tekst: http://www.sadeczanin.info/kosciol-i-religia,10/21-swiatowy-zjazd-i-pielgrzymka-kresowian-na-jasna-gore,74191#.VZpAYRvtlBc